Pokój 10 - latki
Kilka miesięcy temu pokazywałam zajawki z pokoju naszej wtedy jeszcze 9 latki. Dla przypomnienia tutaj możecie wrócić do tego posta.
Uświadomiłam sobie, że trochę się w pokoju podziało, a ja obiecałam pokazać postępy, więc słowa dotrzymuję.
W tym kącie można powiedzieć, że wszystko skończone chociaż mam w planach przemalowanie skrzyni i jakieś cyferkowo - literowe oznaczenie ;)
Bluzka wisi całkiem przypadkiem, bo była w planach na przyjęcie rodzinne, ale tak się świetnie wpasowała w klimat, że ją zostawiłam!
Pojawiła się nowa poducha (wiewiórka) tak lubiana przez wiele z Was i nic w tym dziwnego, jest naprawdę urocza a niewiele kosztuje (Jysk).
Wymieniliśmy uchwyty na czarne. Cenne info dla osób, które chcą dokupić takie uchwyty do mebli Hemnes - można, za bardzo atrakcyjną cenę, na stoisku, gdzie znajduje się sprzedaż okazyjna (po prostu trzeba porozmawiać z kimś z obsługi).
Wnęka nad łóżkiem miała być przedzielona na dwie półki, ale niestety nadal nie ma na to czasu.
Tutaj jest już znacznie gorzej, bo łyso trochę. Kąt przewidziany na szafę, ale nie możemy się zdecydować ... czy dwójkę, czy trójkę czy w ogóle zrezygnować ...
A fotel przywędrował z salonu kiedy pojawiły się tam sofy, na razie zimuje tutaj.
Trochę jest tych pluszaków, reszta w zasadzie w skrzyni, no ale co poradzić jak właścicielka nie chce się ich pozbyć ;)
Za ścianką - obudową komina jest wnęka, w której na półkach znajdują się wszystkie zabawki i "przydasie"
Po remoncie zakryłam je firankami z Ikea. I właśnie ze względu na tą wnękę nie możemy się zdecydować czy potrzebna jest szafa, bo pewnie już niedługo zabawki pójdą w kąt i wnęka mogłaby spokojnie pełnić funkcję garderoby ... jednak z drugiej strony wnęka pewnie i tak przyda się na inne rzeczy, więc chyba jednak szafa będzie potrzebna.
Na ścianie chciałabym jeszcze zrobić galerię ze zdjęć, grafik i napisów tylko muszę dokupić czarne ramki albo pomalować drewniane na szaro.
I na koniec kąt z biurkiem, tutaj najgorzej było zrobić w miarę "spokojne" zdjęcie jeśli wiecie co mam na myśli ;)
Jak dla mnie to nadal oczopląs, ale szanuję upodobania Ali więc ma na biurku różne pisadła we wszystkich kolorach tęczy ;)
Ściana nad biurkiem - tutaj pewnie zawiśnie druciana tablica, miało być memo ale ostatecznie chyba druciak będzie lepszy.
To by było na razie tyle, chociaż same widzicie, że sporo jeszcze zostało do zrobienia.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze odnośnie ściany w korytarzu. Mamy ją już kilka dni i jest naprawdę dużo lepiej, bardzo miłe wrażenie kiedy schodzi się na dół po schodach :)
A co do drzwi, tak - przeszkadza mi teraz ten kolor, bo wolałabym białe, ale niestety na to nie ma na razie mowy, a po drugie zgrywają się z podłogami, więc nie jest aż tak źle.
Pozdrawiam ciepło!
Śliczny pokoik :) Szafa pewnie się przyda mimo wszystko - zwłaszcza dla nastolatki :) Nadmiar jeszcze nikomu nie zaszkodził - u Mikusia stoi 3drzwiowa, bo nawet cenę miała korzystniejszą. A pluszaki to ja mam nadal wszystkie swoje :) A mam grubo ponad 20 lat na karku ;)
OdpowiedzUsuńNo tak też chyba się stanie, bo jednak ciuchów coraz więcej ;) a co do pluszaków to całe szczęście, że są kosze, skrzynie i inne duże pojemniki, w których można je przechowywać ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńCudowny pokój :) Gdzie kupiłaś te łóżko ? Mojej córce bardzo się spodobało :)
UsuńPozdrawiam
Łóżko było robione na zamówienie, wzorowaliśmy się na Hemnes Ikea :)
UsuńBardzo przyjemny i stonowany pokoik:) Drzwi w cale nie przeszkadzają, nie wszystko musi być białe. A gdzie tam na biurku ten kolorowy oczopląs, o którym piszesz? Ja go nie widzę;)
OdpowiedzUsuńHehehe no matka swoje dziecko swoje ;) Ja tam połowę musiałam pochować, żeby zdjęcia pstryknąć ;) ale chodziło mi o te dziesiątki pisaków, kredek, długopisów, cienkopisów itd ;) Co do drzwi, no w sumie do ścian jednak fajniej wyglądałyby białe, ale te zgrywają się z podłogami, więc nie jest źle. Pozdrawiam ciepło!
Usuńśliczny pokój! ile ja w dzieciństwie marzyłam o takim!
OdpowiedzUsuńwpadły mi w oko 2 rzeczy
1.na biurku szufladki/organizery szare z 3 różnymi fakturami z przodu. są śliczne! gdzie to kupiłaś?
2. zegar na półce nad łóżkiem. jest obłędny! wydaje się być duży i do tego jest biały:) czy możesz zdradzić gdzie nabyłaś to cudo?
pozdrawiam
Ha nie tylko Ty Moja Droga! No cóż czasy się zmieniły i to bardzo. A co do tych rzeczy, no tutaj to ukłony do Matki Chrzestnej, czy Ty to Kobito widzisz? Hmm nie wiem niestety gdzie Ona to wyszperała, bo to prezenty. Jak tylko się dowiem to napiszę :) Ta mini - komódka to w zasadzie powinna stać pionowo, bo z jednej strony czyli na dole ma takie podpórki, ale ja uznałam, że tak bardziej pasuje, przełożyłam szufladki i jest :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńWspaniałe prezenty! Kochana jak dowiesz się kiedyś gdzie takie cuda się kupuję to będę dozgonnie wdzięczna :)
Usuńpozdrawiam
Super uwielbiam pokoiki dziecięce w stonowanych kolorach! U mnie obecnie w planach "kącik Michałkowy" bo do pokoju to jeszcze daleko!
OdpowiedzUsuń:) u nas też była faza kącika i to właśnie dla Ali jak mieszkaliśmy z moimi rodzicami w jednym malutkim pokoiku ... Pozdrawiam ciepło!
Usuńprześliczny pokój :) ja też widziałabym tam dużą białą szafę z lustrem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak, właśnie coś mi się wydaje, że jednak musimy ją kupić, bo moja garderoba jest przepełniona ;) Buziaki!
UsuńPokoik jest cudowny. Podoba mi się wszystko... Delikatny i z klasą... Mam wrażenie, że w takim klimatycznym miejscu, nawet brak porządku spowodowany przez małą właścicielkę ( jeśli takowy robi oczywiście ;-) wygląda klimatycznie i nie wzbudza rozpaczy u mamusi... Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńOj jest rozpacz, jest niestety, bo właścicielka nie odziedziczyła po mamie zamiłowania do porządku ... Ale i tak jest dużo lepiej, bo ten spokój kolorystyczny balansuje ilość kolorów kiedy zabawki są rozłożone po całym pokoju ;) Buziaki!
UsuńŚwietna kolorystyka, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzy ta ceglana ściana jest z cegieł/płytek, czy to tapeta?
Pozdrawiam,
Inka
Ta ceglana ściana to tapeta :) Też nie sądziłam, że efekt będzie taki fajny. Te dwie tapety to kompromisy mama - cegła, córka - literki ;) Kupiliśmy ją Leroy Merlin. Pozdrawiam ciepło!
Usuńwitaj ponownie Izo, pokój Twojej córuni prześliczny już dawno nie widziałam ładniejszego, wcale nie widzę oczopląsu na biurku jest super, moja 11-latka też ma te poduchy w literki są super mięciutkie :) mamy też podobne panele na podłodze, które zdecydowanie wolę od błyszczących parkietów :) co do pluszaków to bardzo dobrze, że jeszcze Twoja córka je uwielbia to tylko świadczy o tym, że to jeszcze dziewczynka - na udawanie i bycie dorosłą jeszcze ma czas :) pozdrawiam serdecznie Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podoba :) Na biurku panuje ład oczywiście na zdjęciu, musiałam sporo pochować, żeby go osiągnąć ;) Co do paneli, ja nie do końca jestem zadowolona z tego koloru. Kiedy kupowaliśmy panele na górę miałam upatrzoną sosnę rustykalną, ale kosztowała dwa razy tyle, więc przy 100m podłóg podwajało nam to cenę i nie daliśmy rady, jednak pewnie będę tego żałować jeszcze długo. Z tymi pluszakami to tak, jak piszesz, bardzo się cieszę, że nadal jest dzieckiem chociaż różki już pokazuje ;) Pozdrawiam ciepło!
Usuńpomyliłam się i nie pod tym postem odpowiedziałam wybacz :) m.
UsuńIza pokój marzenie :-) Wciąż przeglądam foty i efekt zachwycający.Gratuluję:-) A szafa zawsze się przyda;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję chociaż szczerze w życiu bym nie pomyślała, że tak wielu osobom się będzie podobać, dla mnie on jest dość normalny i niezbyt szczególny, widziałam piękne aranżacje w sieci, niestety jakoś nie udaje mi się ich osiągnąć. Szafa oj tak, już mnie przekonałyście :) Buziaki!
Usuńśliczny jest ten pokój:)
OdpowiedzUsuńmiałaś bardzo fajny pomysł z zasłonięciem wnęki firaneczkami z ikei:) wygląda to bardzo ładnie!
dziękuję za info odnośnie gałek w ikei! mam meble hemnes i z chęcią bym wymieniła te gałeczki na czarne:)
dobrego dnia:*
Aniu, dziękuję ślicznie! Cieszę się, że info się przydało chociaż nie wiem czy ja to dobrze opisałam ... Postaram się wyjaśnić. Te gałki są właśnie oryginalne od Hemnes czyli taki stalowy nie czarny. Biurko i łóżko były robione na zamówienie, więc chcieliśmy dokupić gałki takie jak w komodzie. Kiedyś pytaliśmy kogoś w Ikea o te uchwyty i nie było niestety możliwości więc już byłam gotowa dokupić właśnie czarne z działu kuchennego, ale w ostatniej chwili jeszcze coś mnie tknęło, żeby jednak zapytać. Różnica w cenie przy 12 sztukach była duża 120 zł do 30 zł o ile dobrze pamiętam, w każdym razie ten rząd wielkości. Buziaki!
UsuńIzo co do paneli to jestem świeżo po zmianie podłóg, miałam przez 8 lat parkiet, miałam już dość tej jodełki świecącej od lakieru, ktoś powie parkiet drewniany to cudo ja już na to tak nie patrzę, celowo wybrałam kolor jaśniejszy od starego parkietu mój to chyba dąb, białe listwy i matowy przede wszystkim, mieszkanie zyskało bardzo :) moja 11-latka też jeszcze miśka przytuli i lalką nie pogardzi i z tego się cieszę i to w Niej uwielbiam że jeszcze w Niej trochę dziecka :) pozdrawiam Cię serdecznie Monika
UsuńI tak subtelny ten pokój jak na 10-latkę, ale z gustem i fajnie, że córeczka się zgadza na takie zasady :)
OdpowiedzUsuńNo ciężko było, chociaż sądziłam, że będzie gorzej, w każdym razie tapeta to kompromis, ja cegła, córka literki, a kolorystyka była uzgodniona i zaakceptowana. Wytłumaczyłam Ali, że taka baza daje wiele możliwości i że takie stonowane barwy pozwolą bardziej skupić się na nauce, której będzie z każdym rokiem coraz więcej :) Buziaki!
Usuńpokój jest prześliczny, zrobił na mnie naprawdę ogromne wrażenie, wspaniale wszystko dopasowałaś, bardzo jestem ciekawa czy te białe cegiełki to cegiełki czy tapeta, wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńAniu, to tapeta ;) Też bardzo mi się podoba, dlatego tak namawiałam Alę, w zasadzie Jej też się spodobała, ale wiedziałam, że sama cegła nie przejdzie więc dopasowałam te literki, które od razu przypadły Jej do gustu. Buziaki!
UsuńEfekt jest naprawdę świetny!
Usuńpokój jak z marzeń, ach gdyby miec tylko środki na takie wariację :D pozdrawiam masz świetny gust ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wioluś! Czy ja tam mam gust hmm może trochę, ale przede wszystkim czerpię teraz dużo inspiracji z innych blogów czyli do Was wszystkich! I to bardzo pomaga stworzyć coś fajnego. A co do środków, oj wiem coś o tym uwierz, czekaliśmy na wprowadziny 6 lat i to był okres wyrzeczeń i wielu problemów, czas nieustannego czekania na lepsze (mieszkaliśmy w jednym pokoju u jednych i drugich rodziców po trochę). A po wprowadzeniu 2 tygodnie codziennie płakałam po powrocie z pracy, bo wprowadziliśmy się "na żywioł". Opłacało się czekać bo dopiero teraz ale zaczyna nabierać w końcu wyglądu. Buziaki!
UsuńŚwietnie. Bardzo lubie takie jużprawie dorosłe pokoiki alejeszcze dziecięce:) Bardzomisiępodoba.Duża przestrzen dozagospodarowania prawda?:) Ale lepiej taka niz niewielka i na dwoje dzieci jak u mnie:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tak duża, pokoje dziewczynek są duże ale jednak niezbyt ustawne przez skosy. Trzeba się namagikować, żeby jakoś sprawnie to pogodzić. Hmm ale ma to też swoje negatywne skutki czyli więcej sprzątania ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńŚliczny pokoik ale jakiś mało kolorowy jak na 10 latkę ale ja się raczej nie znam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To taka faza spokoju po wcześniejszym korowodzie kolorów ;) Namówiłam Alę na taką stonowaną bazę, bo daje więcej możliwości w razie zmiany upodobań i pozwala się skupić na nauce :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńŚliczny pokoik :)
OdpowiedzUsuńSama bym mogła w nim zamieszkać :)
BUZIAKI :*
Dziękuję ślicznie. Chciałam, żeby już był taki przyszłościowy ... bałam się czy nie przesadziłam, ale Ali się podoba, widzi też różnicę między tym co było no i przyznaje mi rację, że lepiej to wszystko wygląda kiedy jest ład, jednak nie stosuje się do tych zasad w praktyce ;) Dywan to ostatni z nabytków, wybierała dzielnie sama, nawet sobie za niego zapłaciła ;) Buziaki!
UsuńW każdy kącie fajny pomysł i wszystko zgrane. Kolorowe pisaki nie przeszkadzają, przynajmniej pokój "żyje". Dobrze mieć czas na znalezienie odpowiedniej szafy.
OdpowiedzUsuńCieszę sie w takim razie, że nie jest źle, ja jakoś cały czas sądziłam, że za dużo tych pisadeł a co do "życia" pokoju, uwierz mi, on żyje i to ponad stan ;) dlatego tak długo zbierałam się, żeby w końcu pokazać co się podziało ;) Genralnie ja po całym domu chodzę, zbieram, odkładam, chowam, poprawiam, nikomu innemu nie przeszkadzają porozrzucane przedmioty ;) Buziaki!
UsuńSuper pomysł z tą wnęka i firankami, które zakrywają te wszystkie pudełka i zabawki. Odkąd mój synek ma własny pokój to tez już nie zgadza się na wszystko, i trudno przeforsowac niektóre rozwiązania, ale tutaj u Twojej córki wszystko jest idealnie, te kolorowe pisaki na biurku w tej szarości wokół bardzo radośnie wyglądają i dodają smaczku ;).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wnęka się podoba :) no i że pisadła nie przeszkadzają. Oj trudno przeforsować, trudno się w ogóle dogadać ważne, żeby osiągać kompromis i tego się trzymajmy ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńPokój wygląda świetnie w moich lubionych kolorach biel biel biel i szarość, firanki zasłaniające wnękę prezentują się rewelacyjnie, a i obstawiałabym że szafa w przyszłości się przyda,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Te kolory naprawdę szczerze bardzo pokochałam, czuję się w nich rewelacyjnie i ciągle mnie do nich ciągnie. Oczywiście brałam też pod uwagę domowników i udało się, bo dziewczynkom też się podoba, a mąż jest bardzo elastyczny pod tym względem :) Oj tak, szafa zdecydowanie jeszcze tym bardziej, że wszystkie mi ją doradzacie! Buziaki!
UsuńJest cudnie, sama chciałabym taki pokój:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! Buziaki!
UsuńŚliczny pokoik, sama chętnie bym w nim zamieszkała :)
OdpowiedzUsuń:) dzisiaj pokazałam Ali, żeby sobie poczytała te wszystkie komentarze i doceniła to co ma :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńZakochałam sie ,normalnie cudo.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!!! Takie miłe słowa naprawdę ogromnie budują! Pozdrawiam ciepło!
Usuńpokój wygląda pięknie i mam wrażenie, że został solidnie przygotowany do sesji fotograficznej, bo jeżeli się okaże, że on zazwyczaj tak schludnie wygląda to normalnie padnę trupem:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMasz absolutnie jedynie słuszne wrażenie w tym przypadku! Dlatego aż tak długo zbierałam się z tymi zdjęciami, bo czasami sił mi już brakuje żeby ogarnąć ład w pokojach u dziewczynek ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńPokoik ślicznie urządzony i moje kolorki-sama z chęcią bym zamieszkała w takim pokoju :)
OdpowiedzUsuńHehe śmieję się, bo wiele Dziewczyn pisze, że mogłyby w nim zamieszkać. Oj tak, te kolory są zdecydowanie świetne i ja je uwielbiam. Cieszę się, że pozostali domownicy je polubli lub zaakceptowali. Zależy mi na tym, żeby wszyscy czuli się w naszych kolorach dobrze. Wiem, że każdy ma inne upodobania, są osoby, które lubią ostre kolory, ale u nas na szczęście jest zgodność. Pozdrawiam ciepło!
Usuńpokój jest naprawdę ładny a dzięki stonowanym kolorom wraz z dorastaniem córki łatwo będzie zmieniając dodatki przemienić go w pokój nastolatki :)
OdpowiedzUsuńa co do pluszaków to mój 10 latek (syn) również ma swoje ulubione misie które co noc wędrują razem z nim do spania :)
Dokładnie, baza daje wiele możliwości i teraz nawet zmiana poduszek wystarczy aby osiągnąć jakiś efekt kolorystyczny. A z tymi pluszakami to oczywiście się zgadzam, niech mają swoje ulubione, ale u nas jest ich sporo (cała skrzynia obok łóżka plus to co widać) więc co jakiś czas próbuję wynegocjować jakieś przesiewy w zbiorach ;) Ale obie córy bardzo przywiązują się do swoich rzeczy i jest bardzo trudno coś przerzedzić ;) Buziaki!
UsuńPiekny pokój, brakuje mi w nim tylko jednej rzeczy: stojącej lampki przy fotelu- byłoby to takie dopełnienie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, taka lampka, już nawet wiem która byłaby świetnym dopełnieniem ale na razie nie kupujemy, bo fotel jest tylko przejściowo. Jak pojawi się szafa to ten fotel na pewno nie będzie tam stał. Pozdrawiam ciepło!
Usuńbardzo spokojny i naturalny pokój.. idealny do wyciszenia nastolatki ( juz lada moment ;) ) Widzac dopracowanie szczegółów przez mamę. Ja jestem za szafa.. najlepiej taką fajną prostą ale np z szyfladami na dole.. tak bardziej dziewczyńsko by było :D Efekt koncowy jest bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńOj tak, widzę, że doskonale mnie rozumiesz, bo mi właśnie chodziło o to wyciszenie. W poprzedniej wersji był kyrk na kółkach i miałam wrażenie, że Ala nie może skupić się na nauce, której przecież z roku na rok jest coraz więcej. No tak, do szafy już wszystkie mnie przekonałyście ;) Dziękuję bardzo! Buziaki!
UsuńŚliczny pokoik. Taki spokojny, stonowany. Idealny. Gratuluję projektu i wykonania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękny, biały :-D Skąd takie łóżko, gdzie takie można kupić?
OdpowiedzUsuńŁóżko było robione na zamówienie, na wzór Hemnes z Ikea. Robiliśmy dlatego, że mieliśmy zakupiony materac 90x200 a Hemnes jest tylko na 80x200. Pozdrawiam ciepło!
Usuńśliczny pokoik
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam ciepło!
UsuńBardzo fajny pokoj 10 latki :) Galeria na tej celanej scianie bedzie swietnie wygladala. Szafa jesli jest miejsce a widze ze jest to z pewnoacia sie przyda.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak, galeria aż się prosi tylko mama ciągle nie ma czasu, żeby wszystkie "projekty" ogarnąć ;) Obecnie jest ich sama już nie wiem ile i jak tylko jakiś wolny czas to nie mam pojęcia za który się brać ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńCudny pokój! Kolory są świetne, wszystko dobrałaś idealnie! A na biurku też wszystko do siebie pasuje, nawet kolorowe kredki:) Ja właśnie lubię kiedy nie jest wszystko białe i są elementy drewniane w naturalnym odcieniu bądź też ciemniejsze. Nie wszystko musi być białe żeby wyglądało ładnie. Jak dla mnie drzwi nie gryzą się z bielą i szarościami w Twoich wnętrzach. No ale to tylko moje skromne zdanie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! Ja też lubię połączenia z drewnem chociaż bardziej podoba mi się odcień szarego drewna niż tego, które mamy na podłogach lub drzwiach. Pisałam już o tym wyżej, miałam wybrane piękne panele sosna rustykalna w popielu ale kosztowayły dwa razy tyle no i zonk. Teraz żałuję no ale musztarda po obiedzie, trzeba się cieszyć tym co jest! Buziaki!
UsuńJak dla mnie Rewelacja!
OdpowiedzUsuńUff, Dziewczyny, ale się rozpisałyście! Cieszę się, że tak się podoba, nie sądziłam ... no i mam nadzieję, że szczerze ... Buziaki!
UsuńPodoba mi się zestaw kolorystyczny, stonowany i spokojny. Jest świetną bazą, która pozwoli z czasem Twojej córce na szybkie zmiany kolorystyki w zależności od nastroju. W takim wnętrzu wystarczy zmiana kilku dodatków i wyczarowujesz zupełnie nowy look.
OdpowiedzUsuńOj tak, masz całkowitą rację! Myślę nawet, że już teraz coś dokupimy w kolorku wiosennym, żeby troszkę ożywić, wtedy na pewno Ala będzie bardziej przekonana o tym, że to był dobry wybór. Buziaki!
UsuńPiękny, dziewczęcy pokój! Szarości to także moje kolory. Drzwi są ok. :-) Co do pluszaków to nie licz na to, że córka wnet się ich pozbędzie. Niedawno miałam starcie ze swoją 25-letnią córką, która za nic nie chciała wynieść swoich maskotek do piwnicy! W końcu poszłyśmy na kompromis: zostały 4: jej ulubione. :-) Reszta czeka na... jej ewentualne, przyszłe dzieci. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Dziękuję Olu! Oj szarości zawładnęły nie tylko u mnie, ja je pokochałam już wieki temu ale w ubraniach, bałam się ich we wnętrzach na początku, bo ciągle tylko słyszałam krytyki odnośnie moich pomysłów i brakowało mi siły przebicia. No proszę, czyli córa tak samo przywiązana jak moje dwie zołzolki ;) U nas moje dziewczyny już dawno zadecydowały, że zabawki chowamy dla ich dzieci ... Buziaki!
Usuńśliczny pokoik! mi najbardziej podoba się biurko, właśnie ze względu na tę szczyptę koloru- działa tak ożywczo, pokój nabiera rumnieńców, nie jest tak jednostajny!! ja dałabym jej jeszcze więcej, ale ja to ja, mam lekkiego bzika na punkcie kolorów ostatnio- chyba nawet nie lekkiego...
OdpowiedzUsuńWidać, że to już nie jest pokój małej dziewczynki... :-))
serdeczne
Piękny pokój. Mała musi być zachwycona swoim miejscem w domu. Mamie gratuluję gustu, pomysłów i konsekwencji. Ma Pani smykałkę i talent w umyśle.
OdpowiedzUsuńSuper jest Twój blog, właśnie czegoś takiego szukałem. Mam nadzieję, że nie będziesz robić problemów z tego powodu, że dodam Cię do mojej listy blogów, na których się wzoruję. Czekam na następne, ciekawe wpisy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPokoik cudny, gratuluję! :) Jestem zakochana w łóżku z serii Hemnes z IKEA, niestety nie mieści się we wnęce pokoju naszego synka. Poszukuję ,,złotej rączki", która jeat w stanie takie łóżeczko stworzyć. Czy mogłabyś podać namiary na stolarza, który robił mebelki dla Twojej córki? Z góry dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńSkad te drewniane lozeczko
OdpowiedzUsuńRobione na zamówienie
Usuńco to za łózko? gdzie kupilas?
OdpowiedzUsuń;) w komentarzu powyżej jest odpowiedź na pytanie: łóżko było robione na zamówienie, pozdrawiam!
UsuńSkąd łóżko ? ŚŁicznee ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. W komentarzach powyżej już odpowiadałam wielokrotnie na to pytanie ;) łóżko było robione na zamówienie.
Usuń