Altana marine cz. 2
Już chyba nawet zapomniałam jak się z Wami witać ... miałam pisać częściej a tu taka długa przerwa. Donoszę, że nie próżnuję, ale ciągle coś skutecznie mi przeszkadza w blogowaniu. Ostatnio nie dość, że sporo obowiązków to jeszcze niestety organizm odmówił posłuszeństwa, więc liczę na to, że mi wybaczycie!
Właśnie skończyłam robić kartkę dla Pani Wychowawczyni na zakończenie 3ciej klasy i oczy mi się nie kleją (chyba dlatego, że jestem zadowolona z efektu) więc piszę do Was :)
Będzie o altanie, która już nabiera kształtów chociaż z pewnością jeszcze dużo się w niej zmieni przez wakacje, bo pomysłów mam mnóstwo.
Jak widać altana nie jest biała tylko raczej kremowo - beżowa. Wolałabym oczywiście białą, ale elewacja domu jest w kolorze beżowym, więc chcieliśmy, żeby altana, która stoi dość blisko domu nie odznaczała się za bardzo.
Pisałam Wam jakiś czas temu, że część malowania poszła na marne (przez ulewne deszcze), stąd trochę długo schodzi, bo trzeba poprawiać, a na dodatek farby idzie tyle, że nawet już nie chcę liczyć ile to kosztuje ;)
Chciałabym jeszcze zrobić regał ze skrzynek, w planach jest też skrzynia na poduchy, która będzie też siedziskiem oraz wszelkiego rodzaju dekoracje marynistyczne. Mam do powieszenia latarenki, chcę jeszcze dodać dekoracje z liny, oj dużo bym chciała ... Pewnie będzie to moje zajęcie na wakacje, bo w tym roku nie wyjedziemy nigdzie na długo.
Beczki też pomalowane chociaż pewnie długo przy naszej deszczowej pogodzie nie wytrzymają. Od przodu wiszą dwie rolety bambusowe, które chciałabym wymienić na materiałowe. Widziałam taką stylizację nad morzem i pisałam Wam o tym tutaj
Jak widać pobyt w Sopockiej werandzie odniósł swój skutek może nie do końca nasza altana wygląda tak, jak tawerna ale malowanie doszło do skutku. Dla przypomnienia, o tawernie z kolei tutaj
Chyba udało mi się częściowo wywiązać z planów, o których pisałam tutaj :)
Kończę, bo za kilka godzin muszę wstać do pracy ...
Dziękuję Wam za to, że zaglądacie, piszecie, pytacie mnie o radę! To naprawdę bardzo fajne móc spełniać się w taki sposób i robić to, co się naprawdę lubi!
Pozdrawiam Was ciepło!
Iza
Pięknie zazdroszcze ale pozytywnie oczywiście,pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam :)
UsuńPrzepięknie jest :)) Altana w stylu Marine to lubię!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Iza, powodzenia!
Dziękuję. Coś mi się wydaje, że pogoda w Polsce jednak nie da mi się wiele nacieszyć tym miejscem ... Pozdrawiam ciepło!
UsuńSuper klimat w altance. Bardzo mi się podoba ten styl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
:) w lecie styl marine zawsze króluje, zresztą widać po wszystkich blogach ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńSuper bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) a mi nawet chyba jeszcze nie ;) bo tyle jeszcze chcę zrobić tylko ja nie wiem czy przy tej pogodzie w ogóle jest sens ;)
UsuńGdzie kupiłaś takie piękne zaokrąglone poduchy na wiklinowe fotele (takie jak na ostatnim zdjęciu)? No i zakochałam się w donicy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Poduchy kupione w sklepie Luksart (sprzedają w sieci), mają różne kolory :) Donica zrobiona przez męża ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńWygląda super, fajnie, że będziesz miała "zadanie altanowe" na wakacje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) dziękuję a tych zadań to ja mam tyle, że nie wiem za które zabierać się najpierw, stąd część projektów niedokończonych, bo przerzucam się na te, które w danej chwili są bardziej potrzebne ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńPowodzenia w dalszych działaniach. Dla mnie już jest świetnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Lilluś! Oby tylko pogoda dopisała, bo jak na razie to jest naprawdę raczej jesiennie niż letnio.
UsuńWyszło świetnie...dla mnie idealnie :) Fantastyczna ta beczka,też bym taką przygarnęła!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Swego czasu miałam nawet do sprzedania taką beczkę, bo na ogrodzie mamy takich aż trzy ;)
UsuńBardzo mi się podoba! Kolor też jest super. Na zdjęciach wygląda, jak biała czekolada mniam! ;) Poduszki i resztę dekoracji świetnie dobrałaś. Już nie mogę doczekać się kolejnych zdjęć. Pozdrawiam i zapraszam na candy do siebie - http://mojprzytulnykawalekpodlogi.blogspot.com/search/label/Candy
OdpowiedzUsuńOj dziękuję bardzo! Martwimy się, że pani w sklepie źle nam doradziła z tą farbą, bo znać odpryski i pęknięcia. Aż strach pomyśleć co będzie po zimie. Dziękuję za zaporszenie, ciągle brakuje mi czasu na uczestniczenie w candy ...
UsuńFantastyczna altanka i dekoracje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję bardzo! Pozdrawiam :)
UsuńKochana. Mnostwo roboty wlozylas w pomalowanie... wow. Poduchy rewelacja.
OdpowiedzUsuńAsiu to nie ja malowałam tylko mąż, bo stwierdził, że zrobi to lepiej ;) Ja na razie opracowałam koncepcję i buszowałam po sklepach na przecenach ;) Ty to odwaliłaś kawał dobrej roboty! Mam nadzieję, że mi też uda się coś zdziałać i zrobić jakieś fajne dekoracje :)
UsuńIza... chętnie bym sobie u Ciebie poodpoczywała ;-)...przecudny klimat stworzyłaś...idealnie dopasowane dodatki...i cóż, że nie biała skoro na białą wygląda ;-)...Superancka, dobra robota!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na kawunię ;) Dziękuję bardzo! To dopiero początek, jeszcze dużo chcę zrobić, ale nie wiem czy mi pogoda pozwoli :(
UsuńStworzyłaś wspaniały klimat w altanie - dekoracje i dodatki idealnie ze sobą współgrają. Bardzo mi się podoba ta oaza spokoju:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O tak dobrze to nazwałaś, ja naprawdę teraz dopiero tam odpoczywam. Szkoda, że przy budowaniu nie miałam od razu takiego pomysłu. Dziękuję i pozdrawiam!
Usuńsuper klimacik :)
OdpowiedzUsuńDzięki Martuś, kto jak kto ale Ty to nie masz do mnie znowu tak daleko, więc zapraszam gorąco ;) Buźki!
UsuńDech zapiera, jest pięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dla mnie to dopiero początek ale już można posiadywać i czuć się fajnie ;)
UsuńAltana już wygląda rewelacyjnie i z całą pewnością sama przyjemność tam odpocząć. Zadbałaś wspaniale o wszystko, świetne dodatki no i ten rewelacyjny pomysł z beczką. Z przyjemnością obejrzę kolejny etap Twojej altankowej pracy.
OdpowiedzUsuń:) beczki już dawno były u nas na ogrodzie, to pomysły męża, muszę pokazać je chyba wszystkie ;) Dziękuję bardzo!
Usuńja to nawet balkonu nie mam a co dopiero altany, ale zachwycam się oczywiście i szczękę z podłogi zbieram- piękne w tej twojej altance a jak jeszcze coś dorzucisz to klękajcie narody:)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, bo całe lata mieszkałam z Rodzicami w mieszkaniu, gdzie było okno balkonowe i barierka, to dopiero wkurzające ;) Dziękuję Aniu! Buziole!
UsuńBardzo fajny klimat! :) koniecznie pochwal się laurką,... właśnie szukam inspiracji;)
OdpowiedzUsuńOjej czasu mi ciągle brakuje, chyba mi się już nie uda :( Dziękuję!!!
Usuńcudna!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko i zapraszam na kawkę do altanki ;) Buźki!
UsuńDużo pracy i wysiłku, ale efekt wart zmęczenia. ;)) Jest fantastyczna morska atmosfera. Czyżbym czuła powiew bryzy? :)
OdpowiedzUsuńHej, Ewa
Ahoj! Hehe ;) dzięki wielkie Ewuś!
UsuńAhoj kapitanie :) Mój ulubiony styl marine ! Cudne poduchy i ta biel .. :) Bardzo , bardzo mi się podoba , włożyłaś dużo pracy i wyszło przepięknie :))
OdpowiedzUsuńAhoj! Malował mąż, ja tylko obmyśliłam co i jak i szukałam po sklepach na wyprzedażach ;) Bardzo dziękuję!
UsuńKlimat idealny !!!!
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie !!!!!
Zaglądam na pozostałe posty !
Dziękuję bardzo, rozgość się śmiało ;)
UsuńWow! Myslałam, że to inspiracja z amerykańskiego wnętrza-jakaś dacza nad morzem a tu proszę przepiękna, polska sceneria!:-) Rewelacja! Kolor altanki cudowony, jak dla mnie pobił biel:-) Mozna spytać jaka to farba? Pozdrawiam ciepluko Kasia
OdpowiedzUsuńHehehe ;) Dziękuję bardzo! Kolor to jasny beż satyna z Luxens ale to farba akrylowa i coś nam się wydaje, że pani w sklepie nam źle doradziła, bo jednak odpryskuje i znać każde pęknięcie. Czytałam u Lucy z retrodom.blogspot.com o tym, że fachowiec doradził farbę olejną Śnieżki, podobno jest trwała na lata. My się boimy co będzie po zimie :( Pozdrawiam ciepło!
UsuńWyszło pieknie, stworzyłas wspaniałe miejsce, jestem nim zachwycona, poduchy są najpiekniejsze jakie widziałam. Plany tez wspaniałe, z pewnością nie raz będę wzychała do Twojej altany :) już sie nie mogę doczekać kolejengo wpisu. tak mi przyszło do głowy, że ja to może na Twoim miejscu jeszcze pod samym dachem bym zrobiła od środka takie upiecie z jakiegoś białego delikatnego materiału (cieńka firanka), cos a'la baldachim, który np. by się kończył upięciem razem z daszkiem. ale to mi przyszło do głowy tylko dlatego, że zobaczyłam sufit a podejrzewam, że jak sie siedzi w altanie to sie nie patrzy na sufit!
OdpowiedzUsuńwielki buziak pracusiu, dbaj o siebie!!!
Dzięki Aniuś ostojo Ty moja!!! To bardzo dobry pomysł, chociaż ja już "dobrucham" męża żeby za rok pomalować i sufit ;) więc może uda się dopieścić oby tylko po zimie ta farba nadal była w porządku. Buźki gorące!
UsuńIzuniu pedze Ci donieść, ze po niedzili w netto sa dodatki marynistyczne poduchy, koszyki, oslonki, wieszaczki;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiula!!! Dzięki Ci serdeczne! No to będziemy szaleć hehehe A widzisz ja sprawdzałam tylko gazetki a to pewnie z newslettera wiesz, właśnie się zapisałam ;) Buźki!
UsuńNiedawno pół nocy spędziłam na czytaniu Pani postów, żałuję ,że nie trafiłam tu wcześniej-jedna zawalona noc mniej , gdybym czytała na bieżąco :D Urzekło mnie to , że nie wydaje Pani astronomicznych pieniędzy, a jednak ma Pani tak pięknie urządzony dom. Zauważyłam, że zawsze Pani wszystko planuje, a zakupy nie polegają na czymś w stylu " może będzie pasowało", tylko ma Pani konkretne cele. Mogłabym tak jeszcze długo...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO rany ... aż mi głupio czytać tak mocne słowa, oczywiście pozytywnie :) Jaka tam Pani, jestem Iza! Dziękuję serdecznie i witam, rozgość się i zaglądaj kiedy tylko chcesz! Pozdrawiam ciepło!
UsuńTaka altana to moje najskrytsze marzenie, cudo po prostu!:))) Wyszło prześlicznie i niesamowicie klimatycznie, takie miejsce z duszą:) Cudownie będzie się Wam tam wypoczywać. Ach, ależ zazdroszczę;p Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://my-homeonthehill.blogspot.com/
Pięknie u Ciebie!!!!
OdpowiedzUsuńściskam i zapraszam do siebie:)
http://trojenawalizkach.blogspot.co.uk/
Ach, cudownie :) Tutaj można spędzić całe lato...
OdpowiedzUsuńPrzepięknie dobrałaś dodatki.
altana prezentuje się naprawdę wspaniale,też bym taką chciała w swoim ogrodzie ale niestety nie bardzo mam na nią miejsce wszędzie a to drzewo a to krzaczek lub rabatka z kwiatkami i mimo,że ogród mam spory to miejsca brak..
OdpowiedzUsuńmarynistyczne dodatki świetne,bardzo mi się podoba ten styl..