Altana marine cz 4 - boje
No tego jeszcze nie było, post dzień po dniu u mnie? Ha, a to Ci dopiero ;)
Widać, że się baba przed wyjazdem chce odrobić ;)
A tak całkiem poważnie, udało mi się skończyć boje i zrobić zdjęcia, więc pokazuję, bo być może jeszcze kogoś z Was zainspiruję. Lato w końcu w pełni, ja wyjeżdżam, ale Wy może jeszcze pracujecie ciągle nad swoimi tarasami, balkonami czy altankami.
Otóż Moi Drodzy, boje pierwszy raz zobaczyłam u Lucy, tej kobity przedstawiać chyba nie muszę! Zachwycam się Jej pracami za każdym razem i muszę Wam przyznać, że Ona naprawdę zaskakuje mnie za każdym razem. Tworzy piękne rzeczy i ma genialne pomysły!!!
Jak pamiętacie, w moim poście z inspiracjami w stylu marine (tutaj) również znalazłam takie boje. Postanowiłam, że postaram się takowe zrobić samodzielnie, żeby mieć więcej radochy.
Poprosiłam męża czy by mi takich drewienek nie wystrugał, no i okazało się, że naprawdę dość szybko i sprawnie Mu to poszło ;)
Ja natomiast zajęłam się malowaniem i dekorowaniem. Nie udało mi się niestety uzyskać pożądanego efektu, bo byłam niecierpliwa (a właściwie jestem co tu dużo gadać) i użyłam tego co było pod ręką ;)
Szara farba jest błyszcząca i to mnie denerwuje, a napisy i wzory powstały przy pomocy mojego kumpla markera ;). Nie wyglądają one tak pięknie jak boje naszej kochanej Lucy no ale niestety muszę się zadowolić tym co mam.
Starałam się też nie odgapiać wszystkiego w pełni tylko ozdobić je po swojemu. Wiadomo, że styl marine wiąże się z tymi samymi motywami więc łatwo nie było, ale choćby wielkość liter czy gwiazdek, połączenie kolorów ... Wydaje mi się, że mi się udało, ale to już musi ocenić sama mistrzyni ;)
:) a na zdjęciu powyżej widać jak kołderka niemowlęca, pod którą spała i Ala i Asia wpasowała się w klimat granatów i niebieskości ;)
No, to tyle na dzisiaj Kochani.
Będę do Was pisać znad morza, bo mam materiały na posty, być może coś ciekawego pojawi się również i tam. Pamiętacie może ale rok temu we Władysławowie i Sopocie udało mi się złapać w kadr naprawdę piękne miejsca. I tak to się właśnie zaczęło, wtedy postanowiłam, że zajmiemy się naszą altaną chociaż nie do końca wiedziałam już, że będzie w stylu marine. Cieszę się, że udało się ten plan zrealizować.
No to ahoj przygodo jeszcze raz, Gąski! nadchodzę ;)
Do miłego!
Iza
Śliczne te bojki. Cały taras bardzo marine, super efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam ciepło :)
UsuńOj piękne są ,bardzo podoba mi się Twoja altana,udanego wypoczynku życzę ,pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo! Podwójnie hehe ;) Pozdrawiam!
UsuńJa właśnie od miesiąca jestem na etapie tworzenia bojek trzy z sześciu są już nawet oszlifowane :)
OdpowiedzUsuńNatomiast w sprawie dekoracji Twoich napisałam do ciebie maila :)
Pozdrawiam cieplutko,
Karola
Ooo to bardzo chętnie będę podziwiać efekty! Dziękuję za maila, odpowiem na pewno! Pozdrawiam ciepło!
UsuńNo i jak tu nieodgapić to i owo. Bojki super. Piękna altanka. Udanego urlopu życzę
OdpowiedzUsuńDorota
Dziękuję Dorotko, podwójnie, potrójnie aż ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńIzuniu bojki wyszły fantastycznie. Na możliwości którymi dysponujesz wyszło super :)). Ważne ze wykonałaś je sama i to chyba cieszy najbardziej :-).
OdpowiedzUsuńAltanka w stylu marine nabrała rozmachu i wygląda iście wakacyjnie :-). Ty tymczasem lec nad nasz Bałtyk-inspiruj sie i wypoczywaj. Moze przytargasz coś niezwykłego :)
bawcie sie dobrze
AHOJ :))
Ufff Matko jedyna dzięki Ci Kobito! Bałam się, że będziesz zła, że tak odgapiłam :) Zobaczymy czy coś przytargam ;) Ahoj!!!
UsuńMyślę, że Twoja altanka właśnie ICH potrzebowała :)) dla uzupłenienia super efektu.
OdpowiedzUsuńNo nie? też od razu jak je zobaczyłam u Lucy to pomyślałam, że pięknie by się komponowały! Buziaki!
Usuńjuż chyba przy którymś poście pisałam - ale nie zaszkodzi jeszcze raz :) - "altanka" jest cudowna, jestem nią zachwycona!!
OdpowiedzUsuńbojki są ekstra!! idealnie pasowałaby również do wnętrz w domu w stylu żeglarskim :)
pozdrawiam i życzę przyjemnego urlopu :)
Dziękuję! Bardzo miło czyta się TAKIE pochwały! Pozdrawiam ciepło!
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPiękne bojki.
Idealna altanka w klimacie morskim
Pozdrawiam
Dziękuję pieknie! Pozdrawiam ciepło!
UsuńDla mnie ekstra!!! Izka świetna robota! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Martuś! Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;) Lucy na pewno nie pobiję! Tamte są tak cudne, że dech zapiera ;) Buziaki!
UsuńCudowne marynistyczne dodatki, boje są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam ciepło!
UsuńBoje świetnie się prezentują, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam ciepło!
UsuńSzalejesz kochana z postami widzę :P
OdpowiedzUsuńA boje super!
BUZIAKI :*
Ha, no szaleństwo normalnie ... Buziole!!!
UsuńBoje to rewelka !! Wszystko w altance wygląda super , przepięknie się prezentuje .. , jak patrzę na Twoją altankę to wydaje mi się , że już słyszę morza szum ... Ahoj ! Wypoczywaj i czekam na Twoje posty z nad morza :) Dorota :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie pytałam ostatnio starsza córę czy czuje się jak na statku hehe Cieszę się, że udało się stworzyć namiastkę morskich klimatów :) Buziaki!!!
Usuńrany Iza jaki Ty masz dryg do zestawiania wszystkich drobiazgów;-) rewelacja całość wygląda tak lekko i świeżo aż chciałoby się tam przesiadywać godzinami:-) gdzie kupiłaś wieszak ?
OdpowiedzUsuńpzdr
DZIĘKUJĘ!!! No żebyć wiedziała, ja teraz codziennie jak tylko pogoda to przesiaduję choć chwilkę i kaweczka popołudniowa obowiązkowo ;) Wieszak był w Netto jakieś kilka tygodni temu. Pozdrówki!
Usuńpiękne boje, w ogóle otoczenie jak na statku, super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam ciepło!
UsuńZnów padłam z zachwytu u Ciebie;))) Boskie są, cudna aranżacja:)) Pozdrawiam Cię słonecznie:))
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam nie przesadzajmy! Zobacz do Lucy, u Niej dopiero jest bajecznie!!! Buziaki!!!
UsuńSą świetne !!!! Lubie takie własnoręcznie zrobione gadżety !!!!!
OdpowiedzUsuńAltana jest iście marynistyczna i wakacyjna !!! , odpoczywaj !!!! pa pa
Dziękuję pięknie! Takie robótki są fajne, ale niebezpieczne jest to, że jak coś chcę kupić to coraz częściej myślę, że zrobię sama, a potem ... brakuje mi na to wszystko czasu ;) Buziaki!
Usuńa ja mam boję właśnie od Lucy:)
OdpowiedzUsuńO to świetnie, nie dziwię się, bo ja to wszystko bym od Niej kupowała tylko co na to mój portfel ;)
Usuńsuper wyszlo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńFantastycznie Iza!!!! Zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś! Uwierz mi, ale od dłuższego czasu nie mam nawet chwili, żeby się rejestrować na candy :( ale dziękuję za zaproszenie, może mi się uda kto wie ;) Buźki!
UsuńBojki rewelacyjne :) a radość tym większa, że kosztowały aż trochę Waszej pracy :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku :) Od miesiąca nad morzem ukrop :)
pozdrawiam
Agnieszka
Dziękuję Aguś! Oj tak, takie robótki cieszą najbardziej! No teraz ukrop, ale jak my będziemy to już będzie lżej, przynajmniej prognozy tak mówią. Buziaki!
Usuńo ranyyyy czy ja mogę się wprowadzić do Waszej ślicznej altanki? Wygląda cudnie i niczego nie musiałabym już poprawiać- tylko sielanka- pozdrawiam serdecznie papa
OdpowiedzUsuń:) dzięki Aniu! Ja też muszę przyznać, że dobrze się w niej czuję szczególnie, że jeszcze rok temu nie siedzieliśmy w niej tak chętnie, bo stała odłogiem. Buźki!
UsuńPiękną masz tą altankę i wiem jak dużo pracy włożyłaś z mężem by efekt końcowy był taki jak dziś ale warto było :))) Jak tak patrzę to mam ochotę spakować walizki i ruszyć nad morze już dziś :)
OdpowiedzUsuńBuźka
Bardzo dziękuję! No tak, trochę trzeba poświęcić czasu i sił, zrezygnować z innych przyjemności, ale jednak opłacało się, bo wszyscy teraz z przyjemnością w niej przesiadują ;) Buźka!
UsuńWow, świetne dekoracje! Ale masz zdolnego męża :)) I nie wiem co ty chcesz - dla mnie są idealne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję pięknie! No mąż to taka złota rączka ;) Wiesz co, ja się tam nie czepiam, widzę mankamenty i cieszę się, że efekt jest chociaż taki, ale naprawdę boje Lucy są dla mnie ideałem! Pozdrawiam ciepło!
Usuń..ale tam u Ciebie jest ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńCo tu dużo mówić......zazdroszczę, pięknie :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję Natt! Pozdrawiam ciepło!
UsuńSuper te boje ;) Zdolnego masz Męża, a i dekoratorka się spisała na medal, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Ania! Pozdrawiam ciepło!
UsuńFaktycznie sprawnie Wam to poszło,świetny Efekt:)) W ogóle cudna ta altanka:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aguś! Pozdrówki!
UsuńWszystko piękne ale plastikowe krzesła i stolik porażają...kiczem
OdpowiedzUsuńMocne słowa ... ale niestety to prawda, zgadzam się, że nie pasują, jednak to wersja przejściowa. Nie da się wszystkiego od razu no chyba, że ma się kupę pieniędzy, ale to chyba nie o to chodzi ... Mam nawet upatrzone krzesła i ławeczkę, a stolik chcę zrobić z palet, ale to wszystko za rok. W tym roku nie ma już czasu i funduszy. BTW - szkoda, że się nie ujawniasz Anonimie ;) Pozdrawiam!
Usuńi to lubię fantastyczne przyjęcie na klatę krytyki :) gratuluję takiego podejścia :)
UsuńDziękuję. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej pożądana, bloger musi się z nią liczyć i umieć sobie radzić ;) Pozdrawiam!
UsuńZapraszamy serdecznie do dodania bloga: http://www.wnetrzekuchni.pl/kontakt/zglaszanie-bloga
OdpowiedzUsuńDziękuję, zaglądnę w wolnej chwili. Pozdrawiam!
UsuńMarine concept is very successful. Whether you happy days :)
OdpowiedzUsuńErsin
Thank you Ersin! That's very nice ;) Cheers!
UsuńIza gdzie kupiłaś te "pęki" marynarskie sznurkowe-kurcze nie wiem jak to nazwać :)) pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńHmm może chodzi o tą kulę? Ja ją zrobiłam sama z liny jutowej, ale inspiracją były takie kule sprzedawane jako "stopery do drzwi". Widziałam je kiedyś na westwing.pl. Można je też zobaczyć u Asi z Green Canoe. Ma je w swoim cudnym leśnym biurze. Nie pytaj mnie jak je robić, bo sama nie wiem, robiłam metodą prób i błędów. Pierwsza wersja jest na któryś zdjęciach z drugiego etapu chyba, ale się rozleciała ;), ta już poszła lepiej, ale drugiej bym już chyba nie zrobiła. Szukałam w necie tutoriala, ale nie udało mi się znaleźć, zdjęcia są, ale nie ma krok po kroku jak robić ... Buźka!
UsuńDziękuję! No to zachęcam do wykonania, to naprawdę frajda ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBoje wyszły świetnie, a cała altanka wygląda niesamowicie - kawałek morza na własnym podwórku:) cieszę się, że tutaj trafiłam, szkoda że tek późno. Pozwól, że się rozgoszczę:) Pozdrowienia i udanych wakacji:)
OdpowiedzUsuńRozgość się tak długo jak tylko chcesz, witam na pokładzie i przesyłam pozdrowienia tym razem znad polskiego Bałtyku!
Usuńfantastyczna jest altana w kazdej odsłonie:)
OdpowiedzUsuńBardzo i dziękuję i pozdrawiam znad naszego morza!
UsuńCudowna altanka! Mogłabym w niej odpoczywać bez końca! Czy nie będę za bardzo niegrzeczna prosząc o informację kto ją Pani wykonał? Bardzo mi się podoba. Jeśli to możliwe to proszę o informację, jeśli nie to bardzo przepraszam za natarczywość. Pozdrawiam, Gośka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Altana była robiona przez męża przy pomocy teścia. Pozdrawiam ciepło znad naszego Bałtyku!
UsuńWspaniale urządzony taras/balkon. Jednak kolor niebieski jest idealną alternatywą do tego rodzaju wnętrz/zewnetrz:)
OdpowiedzUsuńSliczna altana az sie chce w niej wypoczywać i wypić poranna kawe,dodatki dopelniaja calosci
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na moje poczatki bloga
Kreatywniepopracy.blogspot.com
pozdrawiam