Dziergane pufy
Wciąż na topie, świetnie podkreślają styl skandynawski we wnętrzach, dopełniają każdej stylizacji, wreszcie są fajnym siedziskiem, zwłaszcza dla dzieci. Młodsza córka uwielbia się na nich "bujać" ;)
Ten post miał pojawić się grubo przed Świętami, ale niestety brakło na to czasu, więc postaram się dzisiaj pokazać je z bliższej perspektywy i wyrazić swoją subiektywną opinię na ich temat, gdyż uważam, ze warto poświęcić im trochę więcej uwagi.
Kiedy w ubiegłym roku podobne pufy pojawiły się w znanym sklepie na B., wiele koleżanek blogowych dokonało ich zakupu, a mi wtedy wydawało się, że chyba ich nie chcę ... No właśnie, "chyba", bo dosłownie w ciągu kilku tygodni potem przekonałam się jak bardzo przydałyby mi się do naszego domu.
Tak to jest jak się powoli i stopniowo poszukuje swojego stylu a dodatkowo jest się niezdecydowanym. U mnie proces zakupowy trwa dość długo, potrafię zastanawiać się godzinami czy ja na pewno to chcę i czy mi się to przyda ;) Mało tego, potrafię specjalnie rano wstać i jechać do sklepu po tą, konkretną rzecz, a potem ją zobaczyć i się rozmyślić tylko po to, żeby jednak za kilka dni żałować ;) Cała ja ;) Dzieje się tak dlatego, że przede wszystkim bardzo szanuję pieniądze, jestem z natury bardzo oszczędna i nie lubię przepłacać dlatego często poluję na wyprzedaże. Dodatkowo jestem okropnym klientem, bardzo dokładnie oglądam towar, sprawdzam czy nie ma wad, szukam defektów i zastanawiam się jak długo jakość tego produktu będzie zadowalająca ... Panie w sklepach mnie nie lubią :D
Długo poszukiwałam takich puf, ale cena (kilkaset złotych) skutecznie mnie odstraszała szczególnie, że chciałam kupić trzy sztuki. Wciąż szukałam tańszych chociaż zdawałam sobie sprawę, że prawdopodbnie ich jakość będzie gorsza ...
No i się nie pomyliłam, chociaż mogę powiedzieć, że nie są złe. Kupiłam je z końcem października za pośrednictwem Houzee.pl. Zapłaciłam 87 zł za sztukę. To był mój pierwszy zakup na tej platformie, być może nie ostatni, kto wie ...
Jakość tych puf jest powiedzmy zadowalająca chociaż z uwagi na mój wrodzony perfekcjonizm, niestety nie mogę całkowicie ich wychwalać. Kupując przez Internet nie da się niestety zobaczyć produktu z bliska, można zaufać zdjęciom, a tutaj różnie bywa.
Zdjęcia puf na Houzee.pl były dość dobrej jakości i rzeczywiście dużo dało się zobaczyć jednak niestety pufa beżowa jest moim zdaniem słabej jakości i tego na zdjęciu nie było widać, nie było też odpowiednich informacji w opisie (a zawsze je dokładnie czytam). Ma aż trzy widoczne węzły i jest wykonana ze słabej jakości sznurka: słabo zabarwiony, ma przebarwienia w kolorze kremowym i różowym (!), w ogóle pufa wygląda jakby była wykonana z dwóch rodzajów sznurka w różnym kolorze.
Napisałam swoją opinię do Houzee.pl, ale niestety do dzisiaj nie otrzymałam odpowiedzi. Spodziewałam się braku kontaktu, bo miałam problemy z terminowością dostawy i dlatego zdecydowałam wtedy od razu, że nie opłaca mi się ponosić drugi raz kosztu przesyłki, gdyż da się je obrócić w taki sposób, żeby tych węzłów (przynajmniej z jednej strony) nie było widać, a przebarwienia są widoczne dopiero przy bliskim kontakcie, więc ostatecznie zostawiłam.
Jeśli chodzi o deformowanie to jest w miarę OK, jak pisałam córka uwielbia się na nich wspierać kolanami i bujać przez co ubijają się i robią się bardziej płaskie, ale można je potem z powrotem przywrócić do kształtu zbliżonego do kuli.
Reasumując myślę, że za tą cenę było warto, bo nasze wnętrza bardzo zyskały dzięki takim skandynawskim splotom, ale z uwagi na to, że jestem bardzo dokładna i zwracam uwagę na detale to jednak musiałam szczerze napisać o wszystkim co myślę na ten temat tym bardziej, że Houzee.pl wie o tym, że jestem blogerką :)
A co do wyprzedaży, mała podpowiedź. Kochani jeśli macie gdzieś w pobliżu sklepy HM Home, zachęcam! Obecnie trwa wyprzedaż. Ja już drugi rok z rzędu kupiłam naprawdę świetne rzeczy za naprawdę niewielkie pieniądze. Niebawem pewnie je pokażę w kolejnych aranżacjach ;)
Ciekawa jestem Waszych doświadczeń z pufami, opinii, może macie jakieś sprawdzone miejsca, którymi warto się tutaj podzielić, może ktoś skorzysta z Waszych rad. Z góry za wszystkie dziękuję!
I miła niespodzianka, którą chciałabym się podzielić. Jadę schodami wczoraj w jednej z krakowskich galerii a przede mną uśmiechnięta kobieta pyta czy ja mam na imię Iza :) Mówię no tak, lekko zdziwiona, a Ona mówi, że zna mnie z bloga i niedawno wygrała u mnie Candy ... Naprawdę fajne doświadczenie. Ania, Pozdrawiam :)
I Was Moi Drodzy też pozdrawiam ciepło
Iza
Dobrze, że piszesz prawdziwe opinie na temat produków i jakości obsługi. Takie relacje klientów są najcenniesze. Ja mam biedronkowy puf i też jest jeden widoczny węzeł. W trakcie użytkowania ( intensywnego bardzo ) się spłaszczyła okropnie, ale napełniłam ja granulatem i jest ok.
OdpowiedzUsuńTwoje wnętrze zyskało dzięki pufom :)
O dobrze wiedzieć, czyli dopełniasz granulatem jak się spłaszczy, to cenna uwaga :) Dziękuję za miłe słowa. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńA jak zdjąć ten pokrowiec do prania? :)
UsuńPozdrawiam
Monika
Ja jeszcze tego nie robiłam, ale zakładam, że trzeba poszukać węzła, który zapewne jest ukryty gdzieś pod spodem :)
UsuńZamowilam takie puffy dla klienta z loaf.com i sa fantastyczne. Wczesniej na targach designerskich widzialam podobne (w czasie gdy juz nasze zamowienie bylo realizowane) ale tamte byly tragiczne, material spod sznurka wychodzil, byly cholernie nie wygodne i strasznie sie gniotly. Twoje wygladaja cudownie jak caly twoj dom. Ja narazie zostaje w kwestii marzen o swoim wlasnym i cisne sie na wynajetym gdzie mam salon, kuchnie, biuro i jadalnie w jednym plus bawialnia dla kotow wiec niestety troche wszystkiego jest naraz. Tutaj o tym sklepie loaf.com http://www.yayinteriors.co.uk/2014/07/my-little-parcel-from-loafwith-love.html
OdpowiedzUsuńTe moje też w sumie nie są zbyt wygodne ;) ale wyglądają na zdjęciach rzeczywiście dobrze ;) Dziękuję za miłe słowa, to naprawdę budujące chociaż jak wiadomo "z gustami się nie dyskutuje" ;) Trzymam kciuki za spełnienie marzeń. My zanim wprowadziliśmy się do domu, przez 6 lat mieszkaliśmy u jednych i drugich Rodziców w jednym pokoju. To była naprawdę bardzo trudna droga. Dziękuję za namiary na sklep. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńTak się przyglądam i przyglądam... i jak na razie wychodzi mi, że mamy te same. Macałaś te z B.? Bo ja mam właśnie taką jak z B. chociaż nie tam kupiłam. Ale wiem, że producent moich i B.-kowych był ten sam.
OdpowiedzUsuńJa swoje rozprułam i odchudziłam pozbywając się części kuleczek z wypełnienia. Wolałam żeby były mniej kuliste a bardziej plackowate. Dzięki temu mogę i siedzieć, i nogi położyć, i kubek z herbatą postawić :)
Hmm no w sumie tamtych nie dotykałam, bo nie pojechałam do sklepu jak były w ofercie. Potem jednak widziałam jedną turkusową na wyprzedaży w B. i moim zdaniem wyglądała dużo lepiej niż te moje. A do kształtu to tak, jak piszesz, rzeczywiście jedni wolą kuliste, inni płaskie. Fajny pomysł, z pewnością się przyda zainteresowanym ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńMam nadzieję, że będą się użytkowały dobrze, bo na zdjęciach wyglądają świetnie, a to już połowa sukcesu :) Moje przetrwały kota!
UsuńDziękuję i również najlepszego :)
Witaj :) Miałam podobnie jak Ty , gdy zobaczyłam je w B. i tak samo stwierdziłam że niby nie potrzebne , że dodatkowy wydatek tylko ... Dzieci często teraz na podłodze przesiadują ... więc by się przydały :) Jednak:) Myślałam żeby podobne samej zrobić , ale to chyba wyższa szkoła i nie podołam .. Pięknie się prezentują w Twoim domku :)
OdpowiedzUsuńO tak, ja też miałam zapędy, żeby wydziergać. Już nawet znalazłam sznurek i bobbiny, szydełko itd. ale zanim kupiłam to pojawiła się ta oferta i skorzystałam wiedząc, że pewnie mi jeszcze "zejdzie". W zasadzie już drugi sezon zabieram się do szydełka i drutów i niestety bez powodzenia, może za rok ;) Uwielbiam grube sploty, następny post będzie właśnie o nich, więc chciałabym sama sobie coś zrobić. Dziękuję za miłe słowa i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńIza Wszystkiego dobrego w nowym roku :-)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze muszę napisać, że cudne zdjęcia !! i pięknie u Ciebie, pufki wpasowały się idealnie w klimat Twojego domu. Nie widać minusów o jakich piszesz, ale niestety tak jest z zakupami w sieci .... nie raaaz się o tym przekonałam i zawsze mówię sobie to ostatni raz :-) niestety nie dotrzymuję słowa, bo chyba za szybko zapominam i zawsze coś skusi, wpadnie w oko. Ostatnio kupiłam pled na all..o , później okazało się, że sprzedawca nawet go nie widział na oczy (doliczył sobie połowę tego ile pled kosztował)- kupił mi go w sklepie internetowym Jysk od razu na moje nazwisko :-)))) on zarobił, a ja przynajmniej wiem, że można w tym sklepie robić zakupy przez internet ha... masakra
Pozdrowienia noworoczne
Kasia :-)
Kasiu, pięknie dziękuję!!! Bardzo mi miło kiedy blogowe koleżanki piszą takie miłe słowa, to bardzo budujące :) No nie widać na zdjęciach tych przebarwień i węzłów, bo tak ustawiłam pufę, żeby jednak nie było widać ;) Zakupy w sieci są wygodne ale jak wiadomo tutaj polegamy na zdjęciach i opisie i różnie to bywa. Ta sytuacja, o której piszesz to rzeczywiście okropne! Wszystkiego Dobrego jeszcze raz i Buziaki!!!
UsuńFajna recenzja, uwzględnia wszystkie za i przeciw :)
OdpowiedzUsuńAle moje oczy zamiast na pufy powędrowały na dywan,wow-jaki piękny!!! Zdradzisz skąd pochodzi?
pozdrawiam
MZ
Dziękuję, starałam się ująć wszystko co najważniejsze :) Dywan jest z Ikea :) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńWyglądają u Ciebie świetni! ale rozumiem Cię doskonale, to okropne uczucie, kiedy wiesz o niedoskonałościach... ;)) serdeczności.ps.zdjęcie z "lotu" super!
OdpowiedzUsuńDokładnie, dobrze to ujęłaś ;) Miło mi, że zdjęcie się podoba ;) Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńBardzo ładne i zapewne wygodne ;)
OdpowiedzUsuńW sumie nie są wygodne ;) ale na razie mało na nich siedzimy, tylko córka się "buja" ;) Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńPufy są oki, mamy jedną z B. turkusową w pokoju młodszego dziecka i wszystko z nią oki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) dziękuję za opinię i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńKochana, pufy wyglądają na zdjeciach świetnie. Sama posiadam jedną z Biedronki :-) I ubolewam, że nie rzuciłam się od razu na dwie.
OdpowiedzUsuńCo do słabej jakości beżowej pufki, niestety tak czasem bywa, jeśli kupujemy przez internet :-((
Pozdrowienia
Na zdjęciach tak ;) Ta beżowa jest specjalnie tak obrócona, a przebarwienia trudno byłoby złapać w obiektyw, trzeba być dobrym fotografem a ja nim nie jestem ;) Tych z B. to chyba wiele z nas żałuje ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrówki!
UsuńIza ja wciąż czekam na okazję kupna takiej pufy z B., ale niestety nie spotkałam :(.
OdpowiedzUsuńSpotkanie na prawdę świetnie i miłe!
Pozdrawiam cieplutko :)
Marta
No właśnie one były raz, ale tutaj niektórzy piszą, że obecnie w tej samej cenie czyli za 99zł są w Tesco. Ja osobiście nie widziałam, ale może warto zajrzeć. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!!!
UsuńUwielbiam takie pufy! Macie prześliczny salon :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Dziękuję i życzę Wszystkiego DObrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńAleż dokładna opinia, myślę że przyda się każdej zainteresowanej osóbce :) Ja też często rozważam każde za i przeciw, bo czasem nie warto przepłacać. Bez przypatrywania się skazom, te pufy wyglądają obłędnie w Twoim domu <3 CUDO!
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się ująć wszystko co ważne. Wszytkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńJa się wciąż zastanawiam nad tymi pufami. Te z biedronki można kupic bezpośrednio u producenta...ale nie sposób je dotknąc.
OdpowiedzUsuńObecnie można kupic podobne za 99zł w Tesco..ale trochę mnie zniechęca myśl o siedlisku kurzu i innych drobnoustrojów...
choc wyglądają magicznie, nie wiem czy można prac te "sznurki"?
pzdr Gosia
Ten "pokrowiec" powinno dać się zdjąć do prania jeśli pufa jest dobrze wykonana. Ta beżowa ma aż 3 węzły, które mogą w każdej chwili się rozwiązać, więc to utrudnia zdjęcie a potem pranie. Obawiam się jednak, że tej jakości sznurek po praniu będzie słabo wyglądał. Ocenię jak będę musiała wyprać ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńWitam, na blogu jak zawsze pięknie, uwielbiam tu zaglądać, a co do puf miałam dwie i jedną niestety córka zalała mi kawą więc chcąc nie chcąc musiałam wyprać nie polecam- poduszka zniszczona, ale czekam jak znowu się pokażą bo na pewno kupie, sprawdza sie w domu super a grubość reguluję granulatem styropianowym i jest ok pozdrawiam Kasia
UsuńHehehe, jeżeli chodzi o kupowanie, to jestem dokładnie taka jak Ty :) - wyobraź sobie minę sprzedawcy - już jestem prawie zdecydowana na zakup, a na sekundę przed zapłatą się rozmyślam :), ot cała ja (inni mówią, że szukam dziury w całym...).
OdpowiedzUsuńTeraz też namiętnie poszukuję tych puf. Po cichu liczę na to, że w B. znowu się pojawią... (PS. Od 8.01 mają być jakieś futrzane poduchy, może akurat będą niezłe ;)).
O właśnie, szukać dziury w całym ;) Inne Dziewczyny piszą, że teraz są też w Tesco, zaglądnij, może akurat Ci się spodobają ;) Dziękuję za info o poduchach ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńPrzytulnie i spokojnie. Uwielbiam Twoje wnętrza bo są dopracowane w każdym szczególe. Mi również wydawało się, że te pufy nijak się mają do naszych wnętrz, a okazuje się, że chłopcom bardzo by się przydały. Myślę więc, że jak skończę z koszyczkami to zamówię większą ilość sznurka i zrobię pufy do ich pokoju. Przekonałaś mnie, że są fajnym dodatkiem. A beżowa pomimo wad, które wymieniłaś, ma swój urok i bardzo pasuje do wnętrza. Gratuluję wyboru. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! O jak super, że możesz je sama dla siebie wykonać!!! Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńFajne kolory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuń:) no w sumie patrząc na moje wnętrza to wiadomo co wybieram hehe Ale byłam właśnie w HM Home i tam już wiosenna kolekcja z delikatnym groszkiem kto wie, kto wie ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku dla całej Rodzinki!!! Pozdrówki!
UsuńOglądałam te pufy z 10 razy w sklepie na B i nie kupiłam, nawet wówczas jak były w przecenie. Nie wiem dlaczego.... podobają mi się, ale najbardziej sie bałam , że mój 3 latek na tej pufie zrobi sobie krzywdę. Chętnie poznam opinie innych posiadaczy owej pufy i kto wie, może skuszę się kiedyś na jej zakup :)
OdpowiedzUsuńTo też prawda, ja jak nieraz widzę Asię to ją upominam, bo może spaść, ale w sumie z dziećmi to na wszystko trzeba uważać, bo mają szalone pomysły. No to czytaj, czytaj, bo sporo tu przeróżnych porad i powyżej i poniżej ;) Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńTeż tak mam, że czasem dużo czasu musi upłynąć zanim przekonam się do przedmiotu,mam szereg wątpliwości czy kolor odpowiedni, czy będzie dobrze wyglądać u mnie w domu i takie tam... W przypadku puf takie wątpliwości by mną nie targały, bowiem wyglądają rewelacyjnie w Twoim domu.
OdpowiedzUsuńO takie tam no właśnie, to się rozumiemy ;) No widzisz, a ja jednak je miałam hehe ;) Może moja wersja bardziej zaawansowana ;) Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrówki!
UsuńMyślałam o takiej do pokoju mojego synka i nigdy jakoś się nie pokusiłam, ale widzę, że prezentują się cudnie i warte są zakupu :) Pozdrawiam Noworocznie :) Kasia.
OdpowiedzUsuńTak, to trzeba przyznać, że jako dekoracja sprawdzają się wyśmienicie, dopełniają wnętrze, jeśli ktoś lubi taki styl. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńNa zdjęciach pufy wyglądają bardzo ładnie, sama chciałam je zakupić ale teraz zastanawiam się czy nie poczekać jeszcze - być może trafi się gdzieś indziej okazja. Jednak mimo wszystko - świetnie podkreślają Twoje wnętrze (w sensie Twojego domu :)).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) Czytam tutaj w komentarzach, że są w Tesco, więc możesz sprawdzić. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńJa mam pufy z Biedronki już półtora roku. Właściwie nie ma dnia, żeby nie były używane przez moje dzieci. Nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.
OdpowiedzUsuńSznurek jest solidny, nie popękał, nie zmechlił się, łatwo nadać im kształt. Pozdrawiam :)
No to przyznam szczerze, że czytając tą opinię utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że te z B. są zdecydowanie lepszej jakości :) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńIza, jesteś moją bratnią duszą w kwestii robienia zakupów. Pufy wyglądają identycznie, jak te z B., szkoda, że sprzedający się nie poczuwa, żeby choćby odpowiedzieć na zarzuty. Słabe.
OdpowiedzUsuńNo to rozumiemy się doskonale ;) To z jechaniem specjalnie rano było np. jak były te kocyki ostatnio w B. ;) Pisałam u wielu Dziewczyn, że żałuję ... No ale to tak to z nami jest ;) A że nie odpowiedzieli, trudno, spodziewałam się tego, bo był też problem z dostawą i brakiem kontaktu. Uznałam, że ostatecznie cena była atrakcyjna i wyglądają ładnie, więc nie chciało mi się walczyć. Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego na Nowy Rok! Buziaki!
Usuńcenne uwagi ;) dziekuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przydadzą ;) Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńBardzo fajny post. Sama zastanawiałam się nad tymi pufami, ale jak i Ciebie cena mnie trochę hamuje od zakupu. Ale wyglądają tak pięknie, że chyba się zdecyduje na ich zakup. Poszukam promocji.
OdpowiedzUsuńA u Ciebie przepięknie wpasowaly się we wnętrze :)
Pozdrawiam,
M.
Dziękuję! Dziewczyny pisały, że są teraz w Tesco. Wszystkiego Dobrego w Nowym ROku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńŚwietny zakup !!! Zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i cenę. Mam nadzieje, że i jakość będzie ok. W Twoich wnętrzach prezentują się fantastycznie. Też na takie ma chrapkę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
No ta beżowa jest dość słabej jakości, ale obróciłam ją w dobrą stronę ;) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrówki!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńZnalazłam się tu prze przypadek nie che być złośliwa nie w tym rzecz ,ale jeśli Pani jest "dokładna i zwraca uwagę na detale" to proszę wyprasować ten bieżnik na ławie jest strasznie wymięty
Wnętrze bardzo ładne
Pozdrawiam
:) on ma być wymięty, kocham pomięty len, im bardziej wymięty, tym bardziej mi się podoba :) Kwestia gustu ;) Pozdrawiam ciepło!
Usuń:)
UsuńAaaaaaaa....skoro tak tak ma być no to ok ja się za bardzo nie znam najważniejsze ,że się Pani podoba
Będę zaglądać wirtualnie do Pani mieszkanka podoba mi się tu
Paaaaaaaaaaaa...
Fajne spotkanie , nie ma co.
OdpowiedzUsuńPufy wyglądają na fajne, ale jak piszesz , trudno jest przewidzieć , jak będą się "nosiły".
Wpasowały się idealnie w Twoje wnętrze !!!!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!!! Samych udanych zakupów i czekam na dalsze relacje, niestety nie mam HM w pobliżu !!
Dziękuję bardzo i życzę Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńTrafiłam przypadkiem na bloga i już zostałam bo to mój klimat :) a co do opisu zakupów to jakbym czytała o sobie :)
OdpowiedzUsuńProszę mi powiedzieć skąd jest ta poduszka dziergana i ile kosztowała? U córki w pokoju jest komoda hemnes - czy ona jest w kolorze białym czy biała bejca? nie ma z nią problemów - prowadnice do szuflad itp? dziękuję za odpowiedź
Witam na pokładzie :) Poduszka dziergana była zakupiona na Westwing.pl, kosztowała 59zł. Tak to Hemnes biała (nie bejca). Sprawuje się wyśmienicie, mamy ją już kilka lat i nie mamy żadnych problemów. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
UsuńPozdrawiam ciepło!
A gdzie kupiłaś mebelki do salonu ?
OdpowiedzUsuńSofy są z Ikea, stół i komoda to meble z odzysku, dębowe, pomalowane na biało. W witrynce za szybą powiesiłam materiał. Pozdrawiam ciepło!
UsuńPufy super, jak i reszta wnętrza. Ale ja już raczej nic na Houzee nie kupię... Właśnie z uwagi na beznadziejny kontakt i brak terminowości. Nie mogę narzekać na to, co kupiłam, ale ta niemożność dogadania się z obsługą jest po prostu obezwładniająco wkurzająca :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńA czyli to nie tylko ja mam takie doświadczenia, dobrze wiedzieć! Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam ciepło!
UsuńOj, rzeczywiście, supeł na zdjęciu nie wygląda na produkt wysokiej klasy.Mam nadzieję, że to tylko estetyczne felery, i pufy długo wam posłużą. Piękny salon, dywan boski.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZobaczymy, na razie mamy kilka miesięcy więc nie mogę wiele powiedzieć o używaniu ;) Dziękuję za miłe słowa! Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok! Pozdrawiam ciepło!
UsuńJa tym razem napisze nie o pufie (też kocham i mam szary) ale o Houzee.pl! Kupiłam tam krzesło. Skusiła mnie cena bo choć wysoka ponad 400 zł to niższa niż wszędzie gdzie patrzyłam, a poluje na to krzesło od pół roku. Dostawa miała być pod koniec listopada, a była tuż przed gwiazdką i mam wrażenie że tylko po mojej interwencji. A jak napisałam, że chyba należy się jakieś przepraszam czy coś to spytano czy produkt dotarł. Jednym słowem; "mała ciesz się, że masz krzesło i nie marudź, bo mogło w ogóle nie dotrzeć". Dalej pisząc o produkcie tapicerka wygląda szalenie tandetnie, choć na zdjęciu myślałam, że to tylko dobry materiał zrobiony na taki prostszy. Nie ma żadnej instrukcji, ani dokumentu firmy producenta, opakowanie było dość słabe nie mówiąc o estetyce. Ja postanowiłam nigdy już tam nic nie kupić. Po co psuć sobie nerwy. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńja również się nad nimi mocno zastanawiałam, ale ostatecznie nie kupiłam ich. Mam postanowienie na zimę, ze sama wydziergam. Zważywszy na fakt, ze w sklepie obok mojej pracy motek włóczki zpaghetti jest za 20 zł, to chyba bedzie w miarę ekonomicznie :) Niedawno w bardzo dobrej cenie widziałam je w F&F w Tesco, ale niestety nie zachwycały uroda. Mam podobnie - zwracam uwagę na detale i nie podoba mi się byle co i byle jak zrobione.
OdpowiedzUsuńPufy są super, sama kiedyś chciałam jedna kupić ale zrezygnowałam, a teraz żałuję... Ale myślę, że kiedyś takową nabędę;)
OdpowiedzUsuńPrzebrnęłam przez większość postów i jestem zachwycona waszym mieszkankiem...ślicznie u was i to bardzo. Bardzo zauroczyła mnie łazienka...
Zapraszam również do mnie http://wmoimskromnymkaciku.blogspot.com
Ale niezwykła historia z Anią, świat jest mały :)
OdpowiedzUsuńa pufy cudnie sie prezentują.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, pa
osobiście z ręką na sercu polecam Manufakturę Splotów,kupiłam dwie duże poduszki ze sznurka- 50x50, jakość i wykonanie doskonałe,można prać, są rozbieralne,przy ich wielkości nadają się na siedziska.Sądzę,że puf dla Manufaktury to pestka :}
OdpowiedzUsuńpozdrowienia:) udało Ci się coś kupić wtedy? ja zaszalałam obuwniczo :))) i tak, świat jest mały, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają u Ciebie:) Ja też mam szarą i beżową, które kupiłam w B. Są bardzo wygodne i dobrze wykonane więc jestem z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pięknie prezentują się te pufy! Mam w planie szarą do pokoju córeczki - poluję na okazję. Pojawiają się czasem na bonami i westwingu w atrakcyjnych cenach, ale strasznie szybko znikają. Mam pytanie, co do wyprzedaży w H&M Home, byłaś może w Bronowicach? Pytam, bo mieszkam na drugim końcu Krakowa i nie wiem, czy się opłaca jechać. Kilka razy, jak tam byłam, asortyment był mocno ograniczony.
OdpowiedzUsuńMam pytanko skąd ma Pani ten dywan . Jeśli można wiedzieć ?? Pozdrawiam Monika z Łodzi
OdpowiedzUsuńDywan jest z Ikea ;)
Usuńdziękuję , pozdrawiam z Łodzi
Usuńogłaszam wszem i wobec :)że dzisiaj pufy ponownie pojawiły się w Biedronce, właśnie stałam się takowej posiadaczką :)
OdpowiedzUsuńu mnie już nie ma :( kto mi kupi szarą, baaardzo proszę...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie wpisy i obejrzałam te pufy i własnie zasiadam, aby taką wydziergać, wzór już mam, ze sznurka idzie szybko, popełniłam już kilka sznurkowych wyrobów - w Biedronce były, ale kolory słabe i wszyscy takie będą mieli. Piękny dom.P.S. Sznurek bawełniany można prać normalnie w pralce- na praniu ręcznym, suszyć rozłożone, ale nie na grzejniku, bo może zmienić kolor jak to bawełna. Pozdrawiam KMN
OdpowiedzUsuńBardzo prosze o podanie adresu sklepu płytek "cegły" na ścianie i dywanu, szuka takich od dawna!
OdpowiedzUsuń